13 lutego 2018

Łódź – miasto-galeria

Łódź – miasto-galeria

Jedni kojarzą Łódź jako duże miasto przemysłowe z ogromną liczbą zabytkowych fabryk. Inni z ulicą Piotrkowską czy słynną sceną z Cezarym Pazurą z filmu ,,Ajlawju”. Jeszcze inni – z muralami. I to one dziś zasługują na szczególną uwagę.

Łódzkich murali stale przybywa. Niektórym kojarzą się głównie z okresem PRL-u, pozostali uważają je za powszechnie dostępną sztukę. Wszyscy jednak uwielbiają kolorowe napisy, kwiaty, wzory, które przyozdabiają szare, łódzkie kamienice.
Aby pomóc i turystom i mieszkańcom, został stworzony szlak turystyczny, mający za zadanie przybliżyć same murale, ich historię i twórców. ,,Na trasie znajduje się 16 najciekawszych malowideł z czasów PRL (…)” – można przeczytać na stronie twórców, gdzie również znajdziemy szczegółowe lokalizacje oraz zdjęcia: www.murale.mnc.pl.

Czym właściwie jest mural?
Mały słownik terminów plastycznych definiuje mural jako dekoracyjne malarstwo ścienne, rozpowszechnione w Europie, gdy sławę zyskały monumentalne prace z Meksyku i innych krajów Ameryki Łacińskiej w latach 20. i 30 . XX w. Wiele z nich zrealizowano na ścianach zewnętrznych, wykorzystując nowo wynalezione lakiery z żywic syntetycznych. Artyści, którzy rozwinęli tę działalność – to David Alfaro Siqueiros, Jose Clemente Orozco i Diego Rivera. Uprawiali oni sztukę zaangażowaną społecznie, dydaktyczną, stosując proste alegorie i dosadną ekspresję wyrazu. Pionierzy murali używali farb o syntetycznym spoiwie celulozowym (nitroceluloza, piroksylina), stosowanych jako lakiery samochodowe. Obecnie zamiast nich używa się farb z żywic sztucznych, m.in. polioctanu winylu, polistyrenu, spoiw epoksydowych oraz krzemianowych i innych (Mały słownik terminów plastycznych, K. Zwolińska, Z.Malicki).
Mural obecnie pełni więc przede wszystkim funkcję dekoracyjną, powinien także zawierać przekaz społeczny.

Mural w PRL
W okresie PRL-u murale pełniły funkcję reklamową i jest to właściwa nazwa dla malowideł z tego okresu. Ozdabiając szare budynki reklamowały przedsiębiorstwa i instytucje, które de facto reklamy nie potrzebowały. Dlaczego? Większość z nich z uwagi na panujący w Polsce ustrój miało monopol i właściwie nie potrzebowały reklamy.

Niemalże w każdym mieście znajdowała się więc reklama PKO, PZU czy Totalizatora Sportowego albo Pewexu. Były też reklamy lokalnych fabryk i zakładów. W Łodzi do dziś można spotkać murale Zakładów Przemysłu Bawełnianego im. Armii Ludowej, czy Zakładów Przemysłu Jedwabniczego „Pierwsza”.
Reklamy-murale dalekie więc były od reklam, które znamy obecnie z telewizji, gazet czy innych mediów.
Dziś murale stanowią swoisty pomnik historii miasta. Dostarczają informacje na temat ustroju gospodarczego Polsku Ludowej, przemysłu włókienniczego Łodzi czy o wielkich przedsiębiorstwach sprzed roku 1989.

Początek miasta-galerii
Łódź to miasto, któremu się poszczęściło i nie doznało aż tak dużych zniszczeń podczas Drugiej Wojny Światowej jak inne miasta. Główną przyczyną takiego stanu rzeczy było to, że przed wojną niemal 30% mieszkańców Łodzi stanowili Niemcy, którzy posiadali liczne fabryki i pałace. Dzięki temu miasto uniknęło większych bombardowań. Z kolei pod koniec wojny Armia Czerwona oszczędziła „czerwoną Łódź”, miasto proletariatu.
Zniszczone miasta były projektowane na nowo, Łódź natomiast została z XIX-wiecznym układem ulic, nieprzystosowanym do stale rozwijających się potrzeb. Przyczyniło się to do decyzji wyburzenia całych pierzei. W ten sposób powstały m.in. Trasa PP (ciąg ulic Zachodniej i al. Kościuszki) czy Trasa WZ (al. Piłsudskiego i al. Mickiewicza).
Wyburzenia wyeksponowały jednak szare, ciągnące się na kilkaset metrów szare ściany szczytowe. Propozycją poprawy krajobrazu było więc przyozdobienie ich reklamami, podparty rozwojem przedsiębiorstw.
Pierwsze murale pojawiły się na przełomie lat 50. i 60. XX wieku, większość z nich powstało jednak w latach 70. i 80., głównie dzięki rozwojowi przemysłu chemicznego, który dostarczał coraz większy wybór trwałych farb i lakierów. Szare miasto stawało się coraz bardziej kolorowe.

Łódzkie murale sprzed 1989 r.
W czasach PRL na ścianach łódzkich kamienic namalowano ponad 200 unikalnych malowideł.
Według wspomnianej wcześniej strony www.murale.mnc.pl, analizując murale z tego okresu można podzielić je na trzy generacje:
Pierwsze murale (od połowy lat 50. do połowy lat 60.) cechowały się dosłownością, niedoskonałą kompozycją i przygaszonymi kolorami: reklamowane produkty często po prostu malowano na ścianach kamienic dopisując jedynie adresy.
Druga generacja przyniosła pewne zmiany: zrezygnowano z dosłowności, a do reklamowanego towaru jedynie nawiązywano, stawał się on pretekstem do wyprowadzenia ciekawej i kolorowej geometrycznej kompozycji.
Trzecia generacja łódzkich murali (od drugiej połowy lat 70.) to realizacje bardzo kolorowe, z ciekawymi kompozycjami i informacją dosłownie zepchniętą na margines.
Powszechne reklamy stały się swoistą wizytówką miasta, zaś sama Łódź zaczęła być postrzegana jako wielka galeria.

Twórcy łódzkich murali
Nie można nie wspomnieć także o twórcach legendarnych już murali. Projektowaniem zajmowali się głównie absolwenci wyższych szkół plastycznych, m.in. Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Łodzi (czyli dzisiejszej ASP).
Realizacja musiała zachować równie wysoki poziom, zajmowali się nią więc sami projektanci grafik, artyści lub zdolni rzemieślnicy.
W ten sposób nieświadomi twórcy tworzyli w Łodzi ,,street art”, chociaż słowo to jeszcze nie istniało w słowniku.